Rada 4 kuratorów powołana w firmie Van Hool, której upadłość ogłoszono 8 kwietnia 2024 r. (przez Sąd Gospodarczy w Mechelen), podjęła decyzję o umożliwieniu szybkiego ponownego uruchomienia firmy. Powiernicy omówili i ostatecznie zaakceptowali wiążącą ofertę złożoną przez VDL Groep (Holandia) i GRW (RPA), spółkę partnerską Schmitz Cargobull (Niemcy), przy udziale wszystkich zainteresowanych stron. Pozostałe oferty, które w ostatnich dniach wpłynęły do rady kuratorów, również zostały omówione z tymi samymi zainteresowanymi stronami i ostatecznie nie zostały uwzględnione, jak stwierdził Van Hool w komunikacie prasowym późnym wieczorem w środę 10 kwietnia.
Wcześniej tego dnia media podały, że VDL Groep „nie była rozbawiona” pomysłem włączenia się w wojnę przetargową z innymi zainteresowanymi stronami i wyznaczyła termin wymuszenia decyzji. We wspomnianym komunikacie prasowym Van Hool podkreśla, „że od początku swojej kadencji intencją rady nadzorczej było umożliwienie wznowienia działalności w krótkim terminie, aby z jednej strony zabezpieczyć rzeczywistą wartość całej spółki, a z drugiej z drugiej strony, aby w jak największym stopniu utrzymać zatrudnienie”. Jeroen Pinoy, jeden z kuratorów, powiedział: – Zainteresowanie różnych stron było bardzo szczere i stanowiło wyraz wielkiego uznania dla upadłej firmy Van Hool i jej pracowników. Porównując całość różnych elementów ostatnich ofert i wyrażeń zainteresowania, nie wydają się one znacząco lepsze od wiążącej oferty złożonej już przez VDL Groep i GRW w zeszłym tygodniu. Istniało ryzyko, że jeśli firma nie zostanie natychmiast wznowiona, dobry potencjał pracowników w Van Hool zostanie utracony. Co więcej, dystrybucja zamówionych pojazdów (autokarów, autobusów i innych pojazdów) trwałaby jeszcze dłużej, co nieuchronnie wiązałoby się z utratą dochodów powodując „wygaszenie” produkcji i kanału dystrybucji, a w konsekwencji – nieodwracalne szkody. Jesteśmy przekonani, w porozumieniu z zainteresowanymi stronami, że przejęcie upadłego Van Hool przez VDL Groep i GRW jest najlepszym rozwiązaniem w zakresie zatrudnienia i umożliwia zrównoważony restart.
Również Van Hool stwierdza w swoim komunikacie prasowym: – Był to intensywny proces, który ze względu na brak rozwiązania sytuacji w zakresie prawa spadkowego rodzinnego znajdował się pod bardzo dużą presją ze względu na sytuację płynnościową spółki. Umowy zawarte z firmami rodzinnymi o międzynarodowej renomie, VDL Groep i GRW, są w zasadzie najlepszym możliwym do osiągnięcia rezultatem dla wszystkich zaangażowanych stron, biorąc pod uwagę okoliczności. Nie zmienia to faktu, że wielu pracowników będzie niestety musiało szukać pracy poza Van Hool.